Coraz więcej młodych zawodników, którzy zaczynali swoją przygodę od Pit Bike’ów, rozwija się w motorsporcie. Jednym z nich jest Jakub Stankiewicz, który wystartuje w serii FIM MiniGP Alpe Adria. Rozmawiamy z tatą Kuby, Sebastianem.
Przed Kubą start w pierwszej rundzie Mini GP. Na jakim etapie przygotowań jesteście?
– Oj dzieje się… gdy wydawało się, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik, w ostatniej chwili dowiedzieliśmy się, że pierwsza runda FIM MiniGp Alpe Adria niestety została odwołana. Tym samym zmienia się kalendarz rozgrywek. Tak więc na tą chwilę pierwsza runda odbędzie się w Słowacji, ale na torze w Dlha. Jak to się mówi – nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, mamy więcej czasu na dostrojenie motocykla i treningi. Na same przygotowania Kuba poświęcił sporo czasu, trenował dość intensywnie na ePitach w PitParku, na Ohvale w Modlinie, Słomczynie i Radomiu i nie może się już doczekać samych zawodów.
Skąd pomysł na start w tych zawodach, jak się o nich dowiedzieliście?
– Już w tym sezonie, wiedzieliśmy że Kuba powinien się przesiąść na inny motocykl. Rozważaliśmy kilka opcji, ale Ohvale był gdzieś na końcu głównie ze względu na cenę. Zdecydowana zmiana decyzji nastąpiła po rozmowie z Łukaszem Pawlikowskim który zaskoczył mnie ciekawą informacją. Okazało się, że organizacje FIM i Dorna podjęły próbę zorganizowania Mistrzostw Świata dla juniorów (FIM MiniGP World Series), które będą odbywać się na zasadach zbliżonych do MotoGP, na motocyklach włoskiej Marki Ohvale. Projekt ma być początkiem drogi, pierwszym krokiem #RoadToMotoGP. W tej sytuacji właściwym wydawało się spróbować swoich sił właśnie na takim motocyklu.
Dużo trenowaliście przed tymi zawodami?
– W tygodniu grafik Kuby jest dość napięty, dobrze trafiło, że mamy teraz okres wakacji. Kuba ćwiczy kilka razy w Modlinie na placu i torze oraz PitParku, sporadycznie w Radomiu i Słomczynie. Wydaje się, że to sporo, coraz trudniej nam połączyć rozsądek z zabawą, ale na tym etapie jeszcze wciąż próbujemy.
Jak Kuba czuje się na Ohvale, poznał już lepiej ten motocykl?
– Miałem obawy, że Kuba będzie miał sporo problemów po przesiadce z YCF 88 na Ohvale 160. Co prawda, to również mały motocykl, ale jednak zupełnie inny. W innych krajach np. w Czechach, dzieci zanim wsiądą na Ohvale trenują na malutkich pocketbike’ach które wymuszają zbliżoną pozycję zawodnika do tej na Ohvale, co wydaje się być naturalną drogą. Trzeba pamiętać, że sam Ohvale jest trudniejszym motocyklem, jest stosunkowo mocny w stosunku do swojej masy, rozwija większe prędkości, dużo łatwiej o highside niż na Pit Bike’u. Kuba potrzebował około dwóch miesięcy żeby poczuć się w miarę dobrze na nowym motocyklu, ale po tym okresie bardzo mnie zaskoczył i zrozumiałem, że Pit Bike’i jednak zrobiły dobrą robotę. Dały mu fajne poczucie swobody i luzu co właśnie teraz przenosi na Ohvale.
Jaki macie cel na tą serię? Zdobywanie doświadczenia, czy medali?
– Wiemy że, stawka jest stosunkowo mocna. Mają startować najlepsi zawodnicy z Copa Italia, Czech, Słowacji, Węgier i Słowenii. W tych mistrzostwach wszyscy znają i czują wartość nagrody, każdy będzie walczył o podium. Odkąd pamiętam z racji, że mieszkamy w centrum kraju i wszędzie mamy stosunkowo daleko, wyjazd na zawody zawsze był wyprawą. Ale tutaj można doszukać się jednego plusa. Jadąc na rundę, mamy sporo czasu na rozmowy, uczymy się nawzajem motywować i nie zapominać, że wciąż jest to zabawa, więc wydaje mi się, że Kuba chce wygrywać ale nie za wszelką cenę, medal jest też ok, ale doświadczenie również.
Zamierzacie startować w całym cyklu Mini GP?
– Tak, bardzo nam na tym zależy, taki w tym roku mamy plan główny. Serie wyścigowe (FIM MiniGP World Series) odbędą się w krajach: Francja, Indonezja, Irlandia, Włochy, Malezja, Holandia, Ameryka, Portugalia, Katar, Hiszpania, Wielka Brytania oraz Alpe Adria (kilka krajów). Nasza seria to FIM MIniGP Alpe Adria i odbywa się w kilku państwach.
Mini GP to dla Kuby coś nowego. Jak wygląda formuła tych zawodów?
– W zawodach mogą wziąć udział juniorzy w wieku 10-14 lat, wszyscy rywalizują na tych samych motocyklach – Ohvale 160, z zaplombowanym silnikiem. Uczestnicy zawodów po potwierdzeniu rejestracji mają możliwość nabycia motocykla ze sporą zniżką. Sama formuła jest zbliżona do tej znanej z MotoGP i taki chyba był zamysł pomysłodawców. Runda trwa trzy dni. W pierwszy dzień zawodnicy mają treningi, jest to czas na pierwsze zapoznanie się z torem. W drugim dniu odbywają się już kwalifikacje, czyli tutaj zapadają decyzje, kto wystartuje w wyścigach i z jakiej pozycji startowej. W trzecim dniu zawodnicy przystępują do rywalizacji głównej w wyścigach. Na podstawie wyników z dwóch wyścigów zostaje przydzielona punktacja i miejsce zawodnikom.
Jaka nagroda czeka zwycięzców?
– Pierwszych trzech zawodników, którzy wygrają swoją serię, zostanie dopuszczonych do rundy finałowej, która odbędzie się w Hiszpanii, obok ostatniej rundy MotoGP. Z kolei najlepsi w rundzie finałowej otrzymają nagrodę główną w postaci możliwości startu (w zależności od wieku) w prestiżowych seriach Asia Talent Cup, Honda British Talent Cup, Northern Talent Cup lub European Talent Cup. To kolejny krok w kierunku MotoGP. Ci którzy śledzą te serie, zdają sobie sprawę jak jest tam się trudno dostać. Także jest o co walczyć!
Aktualny kalendarz rund FIM MIniGP Alpe Adria, w których wystartuje Kuba:
1 runda: 7-8 Sierpień – Dlha (Słowacja)
2 runda: 14-15 Sierpień – Cheb (Czechy)
3 runda: 25-26 Wrzesień – Marof (Chorwacja)
4 runda: jeszcze organizator nie określił miejsca
5 runda Mistrzostw Świata MIniGP: Październik – Walencja (Hiszpania)
Julia Lewandowska