Oliwier Kaźmierski: „Pit bike od razu mi się spodobały”

Oliwier Kaźmierski #30 to triumfator I Rundy Pit Bike Cup w Głażewie w klasie STOCK 125. Choć rywalizacja o podium jest w tym sezonie bardzo wyrównana, to ten młody zawodnik zapowiada, że od dawna dużo trenuje i da z siebie 100%!

Nie możesz się już doczekać II rundy?
Oliwier Kaźmierski: 
Zdecydowanie tak. Nie mogę się już doczekać II rundy. Bardzo lubię jeździć na torze w Głażewie i dość często na nim trenuję. W szczególności teraz, przed II rundą.

Sezon rozpoczął się dla Ciebie znakomicie…
Oliwier: 
Po pierwszej rundzie Pit Bike Cup w Głażewie jestem bardzo zadowolony. Tor był bardzo dobrze przygotowany i nigdy nie zapomnę tych udanych zawodów. Nie spodziewałem się, że uda mi się zająć pierwsze miejsce, ale też dużo trenowałem, przed zawodami i to poskutkowało.

Wspominałeś, że pierwszy raz wsiadłeś na pit bike, kiedy pojechałeś na wypożyczalnię. Pamiętasz jeszcze ten moment?
Oliwier: 
Bardzo dobrze pamiętam ten moment, gdy pierwszy raz wsiadłem na pit bike. Było bardzo ciekawie i od razu mi się one spodobały. Pomysł żeby wystartować w zawodach pojawił się po zobaczeniu ich na żywo. Spodobały mi się bardzo. Ten cały klimat i atmosfera, wtedy podjąłem decyzję o tym żeby w nich wystartować.

Masz już jakąś strategię na rundę czerwcową?
Oliwier: 
Nie mam jeszcze żadnej strategii na 23 czerwca. Po prostu wiem, że muszę pojechać na 100 procent!

Dzięki za rozmowę i powodzenia.
Oliwier: 
Dziękuję, do zobaczenia.

Powrót

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.