Mateusz Wąsowski #95: Każdy wyścig czegoś uczy

Sezon Pucharu Polski Pit Bike SM to co roku mnóstwo emocji i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Pomimo zaciętej walki Mateusz Wąsowski #95 zakończył 2019 rok na 4. miejscu w klasie Super Pit.  Jak sam przyznaje – analizy zrobione, cele określone, przygotowania do sezonu 2020 od dawna już ruszyły.

Splot wydarzeń sprawił, że do podium na koniec sezonu Pucharu Polski Pit Bike SM trochę zabrakło. Wnioski już wyciągnięte?
Mateusz Wąsowski: Nie był to łatwy sezon. Po błędach, upadkach i przegranych zawsze analizuję wszystko na gorąco, bo nie da się o tym nie myśleć. Potem drugi raz już na chłodno.

Każdy wyścig, czy sezon czegoś uczy.

Do podium trochę zabrakło z różnych powodów, w tym również moich błędów, chociaż przed ostatnią rundą – przy odrobinie szczęścia – była szansa jeszcze na pierwsze miejsce. To na pewno cenne doświadczenie, które przeanalizowałem, wyciągnąłem wnioski i będę starał się drugi raz nie popełnić tych samych błędów. Oczywiście w sezonie było też wiele pozytywów. Wiem co zrobić, aby było ich więcej.

Przygotowania do pierwszych startów w 2020 roku już ruszyły?
Mateusz Wąsowski: 
Częściowo przygotowania do 2020 ruszyły już w poprzednim sezonie. Właśnie między innymi, tak jak wspomniałem wyżej, przez analizę tego, co się wydarzyło. Często w poprzednim sezonie robiłem coś z myślą o kolejnym. Wzrokiem muszę sięgać daleko.

W ostatnim roku rywalizowałeś, także w innych dyscyplinach motorsportu…
Mateusz Wąsowski:
 Tak – i chociaż to wymaga poświęcenia większej ilości czasu i pracy, to było warto. To zawsze więcej umiejętności i doświadczenia. W tym przypadku wyszło tak, że w pitbike’ach miałem więcej negatywów, w Sport300 więcej pozytywów. Udało się tam zrealizować więcej celów, na których bardzo mi zależało i z których jestem zadowolony. Dzięki temu sezon 2019 zapamiętam z uśmiechem!

Cele na ten sezon już określone?
Mateusz Wąsowski: Poprzeczki nie można zawiesić ani niżej, ani na tym samym poziomie. W grę wchodzi tylko i wyłącznie jej podniesienie, nawet o dwa poziomy. Cele mam określone już dawno, ale nie chcę o nich mówić do momentu, w których nie będę ich w 100% pewny.

Dzięki za rozmowę.
Mateusz:
 Dziękuję również. 

Powrót

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.