W zeszłym roku nie tylko zadebiutowali w Pucharze Polski Pit Bike Off-Road, ale i zorganizowali u siebie zawody otwierające sezon. Zgrani, zakochani w pit bike i bardzo aktywni w świecie małych dwóch kółek.
Jakie plany na nowy sezon ma ekipa? -Wiele sobie obiecujemy po tym sezonie. W barwach Pitbike Brodnica, sekcji sportowej Brodnickiego Stowarzyszenia Pojazdów Zabytkowych, w tym sezonie startuje aż 10 zawodników. W klasie stock 90 dzielnie walczy Felix Górniak #105, który podczas I rundy w Mrągowie wjechał na 1. stopień podium. Licznie reprezentowana jest klasa stock 125 na czele z klubowymi rakietami Michałem Gutmańskim #70 i Nikodemem Orzechowskim #129. Nieskromnie powiemy, że mamy nadzieję – o ile na przeszkodzie nie staną awarie czy kontuzje – że kwestia pucharu w tej klasie rozegra się między naszą dwójką. Kolegów gonią Kacper Szarszewski #205 oraz Kajetan Bodnar #21, Olaf Kędzia #109, Filip Pankowski i Wiktor Wysogrocki #269. Dla Kajtka będzie to pierwszy pełen sezon startowy. Olaf po przesiadce z runnera rywalizuje w wyższej klasie stock 125. Do drużyny w tym sezonie dołączyli Filip oraz Wiktor. Młodszy brat Wiktora – Szymon pojedzie natomiast w jazdach pokazowych. W klasie masters jedzie oczywiście Mirosław Orzechowski #715, który na tor powrócił po przerwie spowodowanej kontuzją. W paddocku poznacie nas po charakterystycznych biało-niebieskich koszulkach – opowiada nam Marek Gutmański, szef sekcji sportowej Pitbike Brodnica.
Pit Bike Brodnica nie próżnowali również zimą i wiosną, przygotowania do nowego sezonu były bardzo intensywne. -Jeśli chodzi o treningi, to zimę przejeździliśmy na krytym torze PUK Arena w Lipnie pod okiem znanych trenerów, m.in. Pawła Wizgiera, Karola Kruszyńskiego, Marcina Wójcika i Eliasza Davidsona. Oprócz tego pracowaliśmy nad kondycją na siłowni i basenie. Na otwarte tory wróciliśmy jak tylko pozwoliła na to pogoda. Jeździmy głównie na naszym obiekcie, ale również staramy się uczestniczyć w campach poprzedzających zawody – mówi Gutmański.
Już 29 maja zawodnicy będą rywalizować na torze w Głażewie, jest do obiekt w dość bliskiej odległości od Brodny, stąd wiemy, że często tam również bywali. -Co do toru w Głażewie, to jest on chyba najlepiej znanym torem pitbike’wym w Polsce, kolebką tej dyscypliny. To tutaj odbywają się przedsezonowe campy dla zawodników z całej Polski. Z tego powodu wielu zawodników zna doskonale tę nitkę. Dla licznej rzeszy rajderów jest to wręcz tor domowy. Co powoduje, że rywalizacja jest wyjątkowo zacięta i widowiskowa. To jeden z najszybszych torów, gdzie dodatkowo jest dużo miejsc na mijanki. Tor jest przyjazny także dla kibiców, bo można śledzić rywalizację praktycznie z każdego miejsca.
I to najlepsze zaproszenie na II rundę Pucharu Polski Pit Bike Off-Road! Do zobaczenia w niedzielę, 29 maja i dzień wcześniej na treningach. Zapisy: https://zawodypitbike.pl/puchar-offroad/