PitBike51: Drużyna z Leszna z sukcesami w Pucharze Polski Pit Bike Off-Road!

41 zawodników z PitBike 51 stanęło do rywalizacji w II rundzie Pucharu Polski Pit Bike Off-Road. “Pomarańczowa drużyna” nie tylko dominowała na poddocku zawodów, ale również wróciła do Leszna z licznymi trofeami. Ścigali się na minimotocyklach YCF, MRF, Kayo i RXF.

Informacja prasowa

Z laurami z Głażewa w kujawsko-pomorskiem wracają najmłodsi zawodnicy PitBike51. Tegoroczny debiutant, ośmioletni Tymek Andrzejewski pokazać świetną formę, finalnie kończąc na drugiej pozycji. -Jestem bardzo zadowolony, osiągnąłem cel wygrywając pierwszy wyścig w zawodach i zajmując drugie miejsce w klasyfikacji zawodów. Pomimo ciężkich warunków pogodowych, czułem się bardzo dobrze na torze i dobrze mi się jechało. Tor w Głażewie to jeden z moich ulubionych torów i pierwszy na którym pojechałem, jako uczestnik jazd pokazowych. Teraz skupiam się na treningach i przygotowaniach do kolejnych rund Pucharu Polski oraz na Mistrzostwach Polski. Z niecierpliwością czekam na kolejne starty – mówi Tymek.

Najszybszą dziewczynką wśród najmłodszych zawodników, została Maja Matuszewska. Były to jej pierwsze zawody w Pucharze Polski. -Myślałam, że w ogóle nie wystartuje ze względu na pogodę, ale organizatorzy stanęli na wysokości zadania i udało się objechać wszystkie wyścigi. Jestem bardzo zadowolona ze swojego wyniku w klasie stock 90 Rookie, przyjechałam na 3 miejscu po ciężkiej walce z przeciwnikami i z torem. Tor nie należał do łatwych, ale dzięki moim wspaniałym trenerom udało się– tłumaczy Maja Matuszewska.

Pełne podium w Bigy!
Leszczyński klub może pochwalić się również pełną obsadą podium w klasie Bigy. Tu kolejno wygrali: Przemysław Nowakowski (1), Patryk Nejdora (2) i Radosław Kochanek (3). 

-Rundę w Głażewie zaliczam do udanych- mówi Przemysław Nowakowski. -Pierwszy bieg pełne skupienie, pomimo ciężkich warunków na torze udaje mi się dojechać pierwszym. To dało mi większą swobodę i spokój na drugi bieg. W drugim biegu staralem się czerpać, jak najwięcej przyjemności z jazdy i udało się. Na torze w Głażewie byłem drugi raz i jestem naprawde mile zaskoczony mega atmosferą. Widać, że organizatorzy poświęcili bardzo dużo czasu na przygotowanie tak świetnych zawodów.

-Wszystkie założenia po sobotnich treningach storpedowała ulewa- zaznacza Patryk Nejdora. -W pierwszym wyścigu założenie było jedno – bez upadku, bo jazda w mazi to była loteria, a motocykl sam wybierał linie jazdy. Drugi wyścig już było lepiej po dużym udało mi się ominąć całą zadymę w pierwszym wirażu. Po starcie byłem na pozycji lidera. Kontrola tempa i unikanie błędów, jak widać zaowocowało. -Było świetnie, mimo że pogoda trochę namieszała – to atmosfera cały czas dopisywała. Na szczęście tor udało się doprowadzić do jazdy. Warunki były naprawdę ciężkie po tych opadach a poziom rywali co rundę jest coraz większy to jednak udało się dostać na to trzecie miejsce podium – podkreśla Radosław Kochanek.

Najszybszym zawodnikiem PitBike51 okazał się Antek Bąk, który w kwalifikacjach  zanotował czas 1:11.114. Finalnie zawodnik do domu wrócił z laurami za trzecie miejsce w klasie Stock 150 Junior. -Jestem bardzo zadowolony, bo spełniłem mój cel,którym było podium. Pomimo ciężkich warunków torowych, jechało mi się bardzo fajnie, dobrze czułem motocykl podsumowuje Antoni Bąk.

Najliczniej zawodnicy z Leszna obsadzili klasę Masters, było to 10 zawodników w pomarańczowych koszulkach na 11 w całej klasie! Na podium stanęli Robert Nejdora (1) i Marcin Wiśniewski (3). -Drugą rundę Pucharu Polski zaliczam do udanychmówi Robert Nejdora. -Pogoda nas nie rozpieszczała, tak więc pierwszy wyścig to takie błotne rodeo. Należało być mega skupionym, żeby nie popełnić błędu. Drugi natomiast dzięki sprawnej pracy organizatora odbywał się już na dobrze wyglądającym torze. Zajęcie pierwszego miejsca w pierwszym wyścigu dało mi duży komfort psychiczny, co za tym idzie mogłem kontrolować sytuacje cieszyć się z jazdy bawić motocyklem i dowieźć po raz drugi pierwszą pozycję. Zawody w Głażewie to organizacja na medal, świetna atmosfera i bardzo wysoki poziom sportowy. – Trzecie miejsce na podium brałem w ciemno po tym, jak zobaczyłem stan toru po opadach deszczu. Organizatorzy stanęli na wysokości zadania doprowadzili go do porządku, dziękuję kolegom z toru za świetne ściganie! – dodaje Marcin Wiśniewski.

Trzecie miejsce w klasie Amator przywiózł do mety Jacek Kujawa. – Na zawody jeżdże po po, by się wyluzować po całym tygodniu pracy, porozmawiać, spotkać się z ludźmi. Postanowiłem sobie, że otrę się o podium, ale nie liczyłem na to, że na nim stanę, bo konkurencja i poziom są bardzo duże – podsumowuje Jacek Kujawa. 

Przed zawodnikami PitBike51 kolejne wielkie wyzwanie. W dniach 18-19 czerwca będą walczyć o tytuły Mistrzów Polski. Zawody mistrzowskiej rangi odbędą się na torze w Gdańsku.

Powrót

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.