PitBike to idealny początek przygody z motoryzacją – Młody Bryg TV i jego historia

W dzisiejszym wpisie poznacie Pawła znanego jako ,,Młody Bryg”. Ma 25 lat i pochodzi z Podkarpacia. Jego pasją są motocykle, lubi nimi jeździć i je remontować. Prowadzi swój kanał YouTube „Młody Bryg TV” który już prawie osiągnął 35 tysięcy obserwatorów.

Jak wyglądały Twoje początki na motocyklu? Skąd zajawka motoryzacją?

Moje początki były dosyć ciekawe i trudne, ponieważ nikt mnie nie uczył jeździć tylko, wszystkiego nauczyłem się sam. Co prawda było to kilkanaście lat temu i był to stary motorower, ale pamiętam to, jak dziś. Najgorzej było ruszyć z miejsca, później już było lepiej i lepiej. Jak widziałem progres w moich umiejętnościach, to bardziej mnie to motywowało do dalszej jazdy i rozwijania się. Jak wiemy, stare motorowery lubiły się psuć, jak nie było iskry, to zawiodło coś innego. Jak naprawiłem usterkę, to wtedy już wiedziałem, że to jest to, co lubię.

Na swoim kanale na YouTube pokazujesz swoje poczynania związane z motoryzacją, Pitbike również tam się przewija. Jak oceniasz swoje doświadczenia z tymi właśnie motocyklami?

Te motocykle, bo tak już je można nazwać, są bardzo przewidywalne i przyjazne dla ludzi. Są małych rozmiarów, ale występują też w wersjach „BIG”, co wcale nie znaczy, że ich waga się różni. Nawet jeśli zdarzy nam się upadek, to nic nam się nie stanie, a same koszty naprawy tych motocykli tez nie są duże w porównaniu do innych markowych crossówek. Na moim kanale YouTube „Młody Bryg TV”, na który was zapraszam, czasami pokazuje różne modele Pitbike. Od pojemności 125 do 170, na małych kołach i na dużych. Krótko o nich opowiadam i robię jazdy testowe. Czasami się zdarzy, że nagram dla was odcinek z remontu silnika lub odbudowy całego Pitbike, a wy macie okazje zobaczyć, jak to wszystko wygląda.

Co byś doradził osobie, która chce zacząć jeździć na Pitbike/motocyklach ale ma obawy?

Przede wszystkim się nie bać! Nie potrzeba od razu kupować motocykla, żeby zacząć jeździć. Nie wiemy, czy nam się to spodoba, czy nie. Zanim kupisz motocykl, a masz obawy, to skontaktuj się ze swoim kolegą, koleżanka co ma Pit bika lub inny motocykl. Zobacz na żywo, jak to wygląda, dotknij, usiądź! Zrób jazdy testowe po podwórku. Wtedy zobaczysz, jak się będziesz czuł dobrze czy źle i zadecyduj.

Jak już wiemy, Pitbike miałeś okazję poznać, pokazujesz na swoim kanale na YouTube 140 RC big, a jego obecnym następcą jest Kayo T4. Uważasz, że ten motocykl może być alternatywą dla motocykla crossowego?

Tak na moim kanale YouTube pokazałem model 140 RC big, ale też pokazałem inne modele Pitbike. Nie jest to mały motocykl i jeżeli mamy konkurować z motocyklem crossowym, to Pitbike wypada bardzo dobrze. Tańsza i dobra alternatywa, żeby pojeździć na torze, po lasach i po polnych drogach. Ma dużo mocy i nie jest taki mały. Na Pitbike może jeździć każdy! Nieważne, czy masz 16, czy 40 lat. Po prostu wsiadasz i się cieszysz z przeżytych chwil.

Czy uważasz, że nawet małe dzieci pod opieką rodziców nadają się do jazdy?

Myślę, że jeżeli rodzice nie mają nic przeciwko i pomagają się rozwijać swojemu dziecku w tym, co lubi i chce to robić, być może zawodowo to oczywiście, że tak. Niech się rozwija i się uczy. Każde dziecko jest inne. Jedni lubią grać na komputerze, a inni wolą jeździć rowerem lub grać w piłkę. Jednak jazda na motocyklu, to jest coś, co powinien lubić każdy chłopak.

Aby jeździć, nie trzeba ścigać się po torach, a wystarczy jazda polach i innych, mniej oczywistych miejscach. Jak ty sobie radzisz z realizacją swoich wypadów na motocykl?

Jeżeli mówimy tutaj o crossach, enduro czy Pitbike to większość jazdy to są polne drogi koło komina, wtedy najczęściej robię jakieś małe testy i pokazuje, na czym jeżdżę. Ale na tym się nie kończy, ponieważ jak zbierzemy większą ekipę, to pakujemy motocykle na busa i przyczepkę, i robimy wypad na cały dzień w lasy na podjazdy, potoki i trawersy lub na żwirownie, a nawet kamieniołom. W poprzednim roku wziąłem udział w Cross Country w Bieszczadach, były to moje pierwsze zawody w życiu, ale wystartowałem w nich głównie, żeby zobaczyć jak to wygląda od strony zawodnika i czy mi się to spodoba, czy nie. Teraz już wiem, że to nie były moje ostatnie zawody. Jeżeli mówimy o szosie, bo tam również jeżdżę, to głównie spotykamy się na kilkanaście motocykli w weekend i jeździmy na zloty motocyklowe, oglądamy motocykle, poznajemy nowych ludzi i wszyscy się dobrze bawimy.

A jakbyś miał porównać Pitbike i inne motocykle?

Na co dzień mam do czynienia z Pitbike i markowymi crossówkami. Pierwsze co mogę powiedzieć to cena Pitbike, która jest o ponad połowę niższa od używanej crossówki. Remonty, utrzymanie też się do tego zalicza. Nie wszystkich stać na markowego crossa, który kosztuje dużo. A jazda na Pitbike i zabawa którą, nam sprawia ten motocykl jest cudowna. Sami widzimy, że na rynku pojawia się coraz więcej modeli Pitbike i coraz więcej widzimy ich na YouTube, czy na zawodach. Tak jak już mówiłem, niezależnie od wieku na Pitbike może jeździć każdy. Mamy różne wielkości i pojemności do wyboru i znajdziemy model dla dziewczyny i dla chłopaka.

Dziękuję bardzo za odpowiedzi!

Przyjemność po mojej stronie!

Paweł jest żywym dowodem na to że, jak się chce to można. Do jazdy Pitbike wystarczy motocykl, ochraniacze i trochę wolnego terenu. Wiele osób praktykuje jazdę poza torami. Pitbike to nie tylko startowanie w zawodach ale też jazda na ,,freestylu” czy dla samego siebie. To właśnie pokazuje nam Paweł na swoich social mediach na które serdecznie zapraszyamy.

Powrót

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.