W najbliższy weekend odbędzie się inauguracja sezonu Pucharu Polski Pit Bike SM. Na Wallrav Race Center w Starym Kisielinie pojedzie między innymi Oliwia Wojcieska #414, która w zeszłym sezonie zajęła tam trzecie miejsce. “Młoda” w wywiadzie opowiada nam między innymi o przygotowaniach do startu oraz przebytej kontuzji.
Zacznę od pytania o miniony sezon. Jak go wspominasz?
– Zeszły sezon wspominam bardzo dobrze. Oprócz pechowej rundy w Koszalinie, gdzie miał miejsce duży wypadek pod koniec prostej, na wszystkich innych torach stawałam na podium. Widziałam znaczną poprawę w porównaniu do sezonu 2019. Poprawiłam swoje czasy, walczyłam do ostatnich metrów oraz wygrywałam wyścigi na deszczu. Rok 2020 był bardzo zmienny, jeśli chodzi o pogodę, ale to dało mi możliwość wszechstronnego rozwoju oraz zdobywania doświadczenia. Także motocykl sprawował się o niebo lepiej i w trakcie sezonu nie męczył mnie usterkami. To przyczyniło się w dużej mierze do wyników, jakimi były 2 miejsce w Pucharze Polski Pit Bike SM oraz 3 pozycja w Mistrzostwach Polski. Bardzo żałuję, że przez covid nie odbyły się gale PZM oraz Pit Bike. Zabrakło takiego podsumowania ciężkiej pracy przez cały sezon, ale miejmy nadzieję, że w tym roku będzie już lepiej!
Inauguracja sezonu Pucharu Polski Pit Bike SM już 6 czerwca w Starym Kisielinie. Na jakim etapie przygotowań jesteś?
– Hotel zarezerwowany, motocykl przygotowany, wszystko dopięte na ostatni guzik, a ja w pełni gotowa na pierwszą rundę w tym sezonie! Jeszcze czekają mnie dwa treningi w mojej okolicy i wyjeżdżamy w czwartek razem z moim Maćkiem na rundę. Nie mogę się doczekać tej adrenaliny!
Jak wyglądały Twoje treningi przed sezonem?
– Głównie w okresie zimowym jeździłam na PitParku, który mam obok swojego domu, razem z naszym trenerem 3MM Racing-Przemkiem (MotoSkuniu). Przez ten okres do momentu niechcianej kontuzji trenowałam bardzo często oraz starałam się pracować nad swoją pozycją na motocyklu oraz przestawianiem moich wewnętrznych barier. Elektryczne motocykle odblokowały mi wiele moich ograniczeń oraz dały masę zabawy!
Właśnie – w okresie zimowym doznałaś kontuzji. Pomimo, że na motocyklu nigdy nic nie złamałaś, tym razem pokonała cię zima… Jak się czujesz, z twoją nogą już wszystko w porządku?
– Niestety wypadki, które zdarzały się przez dwa lata startów w zawodach nie uziemiły mnie nigdy na tak długo, jak zamarznięta kałuża pod domem.. Teraz wszystko jest już w porządku. Pracuję cały czas nad wzmocnieniem tej nogi, ponieważ mięśnie i ścięgna dość mocno ograniczyły swoją pracę podczas kontuzji, więc lekkie przeciążenie tej nogi objawiało się jej bólem. Jednak jest coraz lepiej. Po treningach na motocyklu ból jest już dużo mniejszy, niż na pierwszej jeździe po 3 miesięcznej przerwie, więc jestem dobrej myśli.
W jakiej klasie będziesz startować?
– Zostaję jeszcze w tym roku w Pit Ladies. W końcu muszę poprawić swój zeszłoroczny wynik! Po tym, jak w tym roku uda mi się stanąć na najwyższym miejscu podium w Pucharze Polski, jak i Mistrzostwach Polski, na przyszły sezon chyba przejdę do stock150, aby stawiać sobie kolejne wyzwania!
Jeżeli chodzi o sprzęt – na czym będziesz jechać, pojawiły się jakieś zmiany względem zeszłego sezonu?
– Sprzęt na którym w tym roku wystartuję to mój pierwszy i wysłużony MRF 140 SM. Motocykl przeszedł kompletny remont silnika w zimowej przerwie i jest w pełni gotowy do walki!
Jaki masz cel na sezon 2021?
– Przede wszystkim poprawiać czasy i dobrze oraz bezpiecznie się bawić. Oprócz tego chcę walczyć na każdej rundzie o najwyższe miejsca podium i dać z siebie 414%! Bardzo cieszę się, że dwie rundy odbywają się na torze w Bydgoszczy, ponieważ od dwóch lat robię tam najlepsze wyniki!
Dziękuje za rozmowę!
– Również dziękuję
Puchar Polski Pit Bike SM – Runda 1 – Stary Kisielin – 5–6 czerwca
Wydarzenie: https://www.facebook.com/events/156634772941418
Transmisja: https://www.youtube.com/watch?v=bbVrwnNM3UY
Zapisy: https://otopit.pl/puchar-polski-pit-bike-sm/
Julia Lewandowska