Rodzinne ściganie? Oskar Pawelec opowiada o tym, jak to jest zmierzyć się na jednym torze z kuzynami i zdradza swoje nastawienie, przed II rundą Pucharu Polski Pit Bike SM.
To od taty zaraziłeś się pasją do motocykli?
Oskar Pawelec: Tak, razem z tatą wspólnie jeździmy na motocyklach. O pit bike dowiedziałem się od kuzynów i tak się zaczęło. Moje początki zaczęły się od 5. roku życia razem z kuzynami jeździliśmy na małych pw50.
I rundę zakończyłeś na 4. miejscu w klasie Stock 125. Z jednej strony można mówić o pechu, z drugiej wygląda to obiecująco na następne starty…
Oskar: Chyba wnioskuje to, że trzeba więcej trenować . W Toruniu będę jeździł już w klasie Stock 150 Junior. Podział na grupy rookie, pro i elite oraz sama organizacja zawodów, jak najbardziej mi się podoba, bardzo dobrze mi się jechało. Będę na pewno walczył o podium.
Tak, jak wspomniałeś w Pucharze jeżdżą też Twoi kuzyni Milan i Oleg, razem stanowicie mocną ekipę…
Oskar: To prawda, razem z kuzynami wyścigi są super i jest fajna atmosfera. Wsparcie rodziny jest dla mnie bardzo ważne.
Widzimy się już 8.czerwca… Znasz Awix Arenę? Lubisz ten tor?
Oskar: Tak, znam. Jeździłem już tam kilka razy. Lubię ten tor, naprawdę mi się podoba. Oczywiście widzimy się na II Rundzie Pucharu!
Dzięki bardzo i powodzenia za tydzień.
Oskar: Dzięki, do zobaczenia.