Tym razem w krótką podróż do swoich motoryzacyjnych początków zabiera nas Bartek Jeliński. Pasja do pit bike od pierwszej przejażdżki? Bartek przekonuje, że jest to możliwe!
Mój pierwszy dzień jazdy na pit bike’u był po prostu extra! Do teraz dokładnie pamiętam ten moment, gdy przejechałem się pitem. Wiedziałem wtedy, że to dopiero początek i, że chce dalej iść w tym kierunku, a przede wszystkim, że widzę się w tym sporcie!
Pierwsza maszyna, na której jeździłem była to MRF 80 z wypożyczalni. Na pierwszy raz sprawdziła się bardzo dobrze. Moim zdaniem najlepszym miejscem na pierwszą jazdę pitem jest na pewno tor w Głażewie . Polecam również kryty tor YCF Arena w Bielczynach. W moim przypadku pierwsza jazda odbyla się na torze w Głażewie. Zecydowanie jest to wspominać, polecam każdemu!