Mariusz Juszczak to zawodnik, który aktualnie zajmuje 3.miejsce w generalnej klayfikacji klasy Super Pit. Jakie ma nastawienie, przed najbliższym startem w Bydgoszczy? Opowiada dla pitbike24.pl
Chyba lepszego debiutu w Pucharze Polski Pit Bike SM nie mogłeś sobie wymarzyć.
Mariusz Juszczak: Trzecie miejsce jest w porządku, ale wiadomo, że każdy chciałby być pierwszy(śmiech). Prawdę mówiąc nie patrzę za bardzo na pozycję w generalce, staram się czerpać fun z jazdy i pomagać najmłodszym w teamie.
Mimo to musisz przyznać, że jest się z kim ścigać i szykuje się w sobotę zacięta walka.
Mariusz: W klasie Super Pit faktycznie poziom jest bardzo wysoki, trzeba się przygotować, zarówno fizycznie, jak i sprzętowo…
Jak w ogóle trafiłeś na pit bike?
Mariusz: Usłyszałem o Pucharze i stwierdziłem, że to świetne rozwiązanie, od którego sam bym zaczynał, gdyby było to wtedy możliwe. Myślałem o startach od dłuższego czasu, jako formie treningu, aż w pewnym momencie w zasadzie przypadkowo zeszły się drogi moja i Roszak Racing.
Jeździłeś już wcześniej w Bydgoszczy?
Mariusz: Będę tu, co prawda pierwszy raz, ale z reguły nie mam problemów z poznaniem toru. Chciałbym powtórzyć wyniki z Koszalina, ale wiem, że stawka w sezonie mocno się poprawiła. Cóż, trzeba ją będzie dogonić.
Dzięki bardzo za rozmowę.
Mariusz: Dziękuję!