Szczęście, ciężka praca, talent, a może coś więcej? O tym, co jest kluczowe w drodze po najważniejszy tytuł sezonu rozmawiamy z pierwszymi w historii mistrzami Polski Pit Bike. Na pierwszy ogień wjeżdża najlepsza zawodniczka klasy PIT GIRLS – Antosia Rogalska #110.
Mając tor obok domu jest się skazanym na tytuł mistrzowski. (śmiech)
Antosia Rogalska: Faktycznie trenowałam dużo na piachu, w szczególności od kiedy pojawiła się pandemia. Musiałam trochę odstawić asfalt, ale planuję to zmienić. Warto trenować, jak najwięcej.
Bo trening czyni mistrza i naprawdę znakomicie poradziłaś sobie w Toruniu.
Antosia Rogalska: Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że pójdzie mi, aż tak dobrze i wygram wszystkie rundy Pucharu Polski i co najważniejsze Mistrzostwa Polski. Nie przeszkodził mi nawet deszcz, dlatego tym bardziej cieszę się, że poradziłam sobie w tak trudnych warunkach.
W przyszłym roku oprócz nieprzewidywalnych warunków, czekają Cię też kolejne wyzwania.
Antosia Rogalska: Tak, zmieniam klasę, od przyszłego sezonu będę startować w klasie PIT LADIES. Zmieniam też motocykl, także na pewno emocji nie zabraknie i szykuje się fajna walka. Na pewno czeka mnie sporo pracy i przygotowań.
Mimo pandemii starasz się znaleźć, jakiś sposób na to, żeby być w formie?
Antosia Rogalska: Tak, jestem dość aktywna, biegam, ćwiczę w domu, jeżdżę na sankach. Uwielbiam też hulajnogę i rolki.
Dzięki bardzo za rozmowę i do zobaczenia.
Antosia: Dzięki bardzo.
Rozmawiała Olga Taraszka