Maks Pawełczak drugi w motocrossowych Mistrzostwach Strefy Polski Centralnej

16 maja odbyły się motocrossowe Mistrzostwa Strefy Polski Centralnej w Strykowie. Zadebiutował w nich Maksymilian Pawełczak, który startuje nie tylko na Pit Bike’ach, ale i na żużlu. Ze swojego występu jest zadowolony, bo zajął drugie miejsce w klasie MX 65.

Maks, skąd wziął się pomysł na start w zawodach w Strykowie?
–  O starcie w motocrossie marzyłem już od jakiegoś czasu. Kiedy się dowiedziałem o zawodach w Strykowie i o tym, że będzie tam również trener Paweł Wizgier – musiałem tam być!

To był Twój pierwszy start w zawodach motocrossowych?
Tak, po raz pierwszy startowałem w dużym motocrossie.

Zająłeś drugie miejsce, jak możesz podsumować swój występ?
– Mój debiut uważam za udany. Czuję jednak mały niedosyt. Kwalifikacje – pierwsza pozycja, jednak w pierwszym biegu… zaliczyłem glebę i spadłem na 9 pozycję. Udało mi się dojechać na 3 miejscu. W wyścigu numer dwa miałem mega udany start. Wyszedłem na prowadzenie, była zacięta walka, ale też duża mobilizacja po wsparciu trenera Pawła Wizgiera. Ten wyścig poszedł mi zdecydowanie lepiej, bo do mety udało mi się dojechać na pierwszej pozycji. 

Jak Ci się podobało spróbowanie czegoś nowego?
– Bardzo mi się podobało! Lubię wyzwania!

Zamierzasz w przyszłości wziąć udział w kolejnych zawodach motocrossowych?
–  Jak tylko czas pozwoli, to na pewno! Choć grafik zawodów jest zapełniony po brzegi!

Jakie masz cele na sezon 2021?
– Moim priorytetowym celem jest zakończenie sezonu bez kontuzji.

Dziękuję za rozmowę!
– Dzięki!


Julia Lewandowska

Powrót

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.