Jak żużlowcy radzą sobie „na postojowym”? Przemek Giera z ROW Rybnik odpowiada.

Przemek Giera jest juniorem żużlowego klubu ROW Rybnik. Na co dzień uczy się w technikum. Nie dawno dał się namówić koledze na wypad na tor. Wtedy po raz pierwszy przejechał się na pit bike. Odwrotu nie było! Zamówił sprzęt w PitBike.pl i trenuje!

Ciężki czas dla sportowców. Jak radzisz sobie w czasie pandemii?
-Radzę sobię, jak każdy sportowiec. Szukam każdej możliwości,by trenować. Nie tylko trenować poprzez bieganie, czy różnego rodzaju ćwiczenia ogólnorozwojowe, lecz też staram się mieć jak najwięcej kontaktu z motocyklem, a jak wiadomo kontakt z motocyklem jest bardzo ważny w sporcie, który uprawiam. Wiadomo, że w obecnej sytuacji brakuje mi bardzo jazdy na żużlu, ale mam nadzieję, że kwarantanna szybko minie i będę mógł jak najszybciej wyjechać na tor.

I nagle pojawia się pomysł na pit bike. Dzięki temu masz kontakt z motocyklem i możesz chociaż trochę szlifować jazdę?
Dokładnie tak! Na torze, którym jeździmy jest też taśma startowa, dzięki której mogę ćwiczyć refleks. Wiadomo, nie jest to typowo żużel, ale przynajmniej jakaś namiastka, dzięki której mogę się rozwijać.

Zdradzisz jaki model wybrałeś i dlaczego?
-Jeżdżę na MRF140RC. Bardzo dobry jakościowo sprzęt, w naprawdę przystępnej cenie. Dzięki niskiej masie i sporej mocny- bo te 12 koni mechanicznych robi robotę-  można się całkiem fajnie pobawić na motocyklu. No i największy plus jest taki, że za 4500 zł mam nowy sprzęt, który wytrzyma, a nie używany, który może rozsypać się po paru wyjazdach. Jest mały, ale przy moim wzroście (181cm) nie mam żadnych problemów z jazdą. Jest łatwy do opanowania i bardzo zwinny i zwrotny.

Czy to dobry trening uzupełniający dla żużlowców?
-Myślę, że tak, że to dobry trening uzupełniający dla żużlowców. Każdy kontakt z motocyklem w obecnej sytuacji jest bardzo ważny.

A co powiesz rodzicom, czy warto żeby dzieci trenowały jak najwcześniej na takim sprzęcie jeśli myślą o karierze sportowca? Od ilu lat?
-Jeżeli dzieci, które chcą jeździć na motocyklu, nie widzę w tym żadnych przeszkód. Mój brat, który ma 8 lat również jeździ na pit bike o pojemności 80 cc. Oglądałem również ofertę na pitbike.pl dla młodszych. Jest bardzo dużo motocykli, mniejszych, z mniejszą mocą dostosowane do prawie każdego wieku. Myślę, że od około 6-7 lat można już zacząć profesjonalną przygodę z motocyklami, ponieważ w dzisiejszych czasach jest bardzo duży dostęp do sprzętu dla dzieci.

Czego życzyć Ci na ten sezon? Poza szybkim powrotem na tor oczywiście?
-Oprócz powrotu na tor to samych 3,3,3,3,3! 

Powrót

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.