Igor Teske #993 to zawodnik, który aktualnie zajmuje drugie miejsce w generalnej klasyfikacji klasy STOCK 90 Pucharu Polski Pit Bike SM. Choć ten sezon jest jego debiutem, to już od samego początku podchodzi on do swoich startów bardzo profesjonalnie. Sprawdzamy co u niego słychać, tuż przed Wielkim Finałem.

Niesamowicie emocjonująca była ta ostatnia runda na Kartodromie.
Igor Teske: Tak, to prawda. Ostatnia runda na Kartodromie była dużym zaskoczeniem również dla mnie. Nie spodziewałem się, że tak wiele się wydarzy. W pierwszym wyścigu, co mnie bardzo cieszy, ponownie udało mi się trzymać tempo Maksa i ukończyłem wyścig na drugim miejscu. W drugim wyścigu natomiast, mój falstart, a następnie upadek Maksa sprawiły, że wyścig przybrał dla mnie zupełnie nowy wymiar. Aby zająć pierwsze miejsce musiałem dojechać do mety z minimum 10-sekundową przewagą i udało mi się. Oczywiście bardzo się cieszę z zajęcia pierwszego miejsca, jednak mam świadomość, że gdyby Maks się nie wywrócił, pewnie by do tego nie doszło, ponieważ nie udałoby mi się dojechać z 10-sekundową przewagą nad tak dobrym zawodnikiem. Jestem bardzo zadowolony z całego sezonu. Nie marzyłem nawet o tym, że w swoim debiucie uda mi się stanąć na podium.

W generalnej klasyfikacji jesteś w tej chwili drugi, ale patrząc na to, że jako czołówka prezentujecie bardzo wyrównany poziom, na Finale może być naprawdę ciekawie…
Igor: Tak, już nie mogę doczekać się Finałowej rundy, pomimo że na torze w Starym Kisielinie nie czuję się zbyt pewnie i tor ten nie należy do moich ulubionych. Do tej pory miałem okazję trenować na nim dwa razy.

Wakacje już dobiegły końca… Udaje Ci się mimo to łączyć treningi ze szkołą?
Igor: Tak, udaje mi się łączyć treningi z nauką, choć zdecydowanie wolę to pierwsze (śmiech). Obecnie chodzę do 5. klasy i mam 10 lat. Trenuję 1-2 razy w tygodniu na placach w Poznaniu, Lisewie, Pakości, Kaliszu. Co niedzielę staram się być na moim ulubionym kartingowym torze w Koninie.

Planujesz jeszcze, przed Finałem wpaść na jakiś trening do Starego Ksielina?
Igor: Przed finałową rundą nie będę miał najprawdopodobniej okazji trenować więcej w Starym Kisielinie. Życzę wszystkim zawodnikom powodzenia i dobrej zabawy. Do zobaczenia!

Dzięki bardzo, do zobaczenia
Igor: Dziękuję.