Garażowany w czystych warunkach

Zapewne większość z Was przechowuje swój Pit Bike w przydomowym garażu. Trafiający tam po jeździe motocykl potrafi niestety zostawić na posadzce spory bałagan. Problem dotyczy zresztą nie tylko jednośladów – wystarczy rzucić okiem na zakurzone półki czy stół warsztatowy. Odkurzacz domowy to zdecydowanie za mało, by dokładnie wysprzątać garaż – szczególnie, że na podłodze może pojawić się woda i błoto. Szczęśliwie obędzie się bez miotły i mopa – wystarczy do tego odkurzacz warsztatowy.

Stworzony do warsztatów

W odróżnieniu od zwykłych odkurzaczy domowych, ich warsztatowy odpowiednik przystosowany jest do nieco bardziej wymagających zastosowań. Pierwszą oraz najważniejszą różnicą jest konstrukcja chroniącego turbinę filtra. To właśnie za jej sprawą odkurzacze warsztatowe oferują pracę zarówno na sucho jak i na mokro. Tym samym możliwe jest równoczesne zebranie piasku, błota i niewielkich ilości rozlanej cieczy, które następnie trafiają bezpośrednio do pojemnego zbiornika – urządzenie nie wymaga stosowania worków.

Nieprzypadkowe są również wysoka moc odkurzacza oraz podciśnienie ssące. Warsztatowe rozwiązania przystosowane są do dokładnego zbierania cięższych odpadów, takich jak chociażby kawałki gruzu czy mniejsze kawałki drewna. W przypadku urządzeń domowych często jest to niemożliwe lub niebezpieczne dla pracy turbiny.

Przy majsterkowaniu i remoncie

Wiele z dostępnych na rynku odkurzaczy warsztatowych wyposażone jest w rozwiązania konstrukcyjne o praktycznym zastosowaniu przy majsterkowaniu i drobnych remontach domowych. Jednym z nich jest dodatkowe gniazdo na elektronarzędzia. Podłączając do niego np. piłę stołową możliwe jest równoczesne cięcie drewna i odsysanie wiórów, ograniczając ilość powstałego pyłu. Dzięki równoczesnemu uruchamianiu się obu urządzeń z poziomu jednego włącznika obsługa jest prosta i szybka.

Niektóre odpady generują drobny pył, który w przypadku pracy bez worka negatywnie wpływają na siłę ssącą i działanie turbiny. Część dostępnych na rynku modeli oferuje jednak funkcję otrząsania filtra, która w wygodny i szybki sposób pozwala pozbyć się nadmiaru pyłu i przywrócić pełnię mocy działania. Jeszcze innym, choć rzadziej spotykanym rozwiązaniem jest system nadmuchu. Choć na pierwszy rzut oka funkcja może wydawać się niepotrzebna, w praktyce pozwala oczyścić z pyłu i drobinek głębsze szczeliny, a także pozbyć się nagromadzonych przy wejściu do garażu liści.

Za czym warto się rozejrzeć

Szukanie odkurzacza warsztatowego powinniśmy zacząć od dokładnego przemyślenia zastosowań, funkcjonalności dostępnych urządzeń oraz budżetu. Na szczęście zakup takiego rozwiązania nie musi wiązać się wcale z dużym wydatkiem. Przykładem tego może być Karcher WD 3, który doskonale sprawdza się przy podstawowych pracach warsztatowych oraz czyszczeniu wnętrza samochodu. Osoby majsterkujące lub planujące drobny remont powinny zainteresować się urządzeniami wyposażonymi w gniazda na elektronarzędzia. Popularne wśród użytkowników są tutaj rozwiązania Stanley SXVC20PTE z funkcją nadmuchu oraz Kanwod 1620s, wyróżniający się mechanicznym otrząsaczem, zmywalnym filtrem HEPA oraz długim przewodem ssącym. Przy bardziej wymagających zastosowaniach nasza uwaga powinna skierować się w stronę Karcher NT 22/1 AP L. Jeden z najtańszych na rynku profesjonalnych odkurzaczy warsztatowych oferuje wysoką trwałość, półautomatyczny system otrząsania i zmywalny filtr PES.

materiał partnera

Powrót

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.