Czas na Lublin: Adam “Dziki” Dzik- chory na motory!

Dziś zapraszamy Was do Lublina. Tam coraz mocniej rozkręca się temat pit bike. Kręcą na placu, szkolą się, wypożyczają. Znacie “Dzikiego”? Jeśli nie, czas to jak najszybciej nadrobić.

-Od dawna fascynujemy się pit bike’ami, bo widzimy duży potencjał szkoleniowy w małych motocyklach. „Moto-Sekcja Motocyklowy Klub Sportowy” szkoli i doszkala motocyklistów by podnieść ich umiejętności w sprawnym i bezpiecznym poruszaniu się po drogach publicznych i to jest naszym priorytetem.  Z doświadczenia wiemy, że motorsport daje najszybszy progres w jeździe na motocyklu. Pity są najtańszą opcją umożliwiającą uczestnictwo w zmaganiach sportowych co przekłada się na popularyzację dobrego motocyklizmu- mówi Adam Lis vel “Dziki”.

Wielkim plusem działalności w Lublinie jest fakt, że minimotocykle można wypożyczać. Dzięki współpracy z „Pitbike Racing Lublin”, która ma do dyspozycji sześć minimotocykli MRF140SM oraz dwa Kayo Mini GP 150R. Dzięki temu za niewielkie pieniądze można spróbować jazdy na na tego typu sprzęcie w bezpiecznych warunkach na przyczepnym asfaltowym mini torze bez krawężników band i słupów. Dodatkowo w cenie jest instruktaż poprawnej techniki jazdy co dla początkujących riderów jest dużą pomocą.

-Zdecydowanie polecam, by każdy motocyklista spróbował swoich sił na pit bike. Na tych małych motorkach można w ekspresowym tempie zweryfikować swoją jazdę. Często przeceniamy swoje umiejętności, a to się zazwyczaj wiążę się z przykrymi sytuacjami.

Jako instruktor nauki jazdy w „Szkoła nauki jazdy OSK Piotr” codziennie widzę, jak szybko można uzyskać progres w jeździe trenując na małych motocyklach. Bardzo często na szkoleniach wspomagam się niedużymi motocyklami by sprawnie wytrenować poprawną technikę jazdy. Składanie się w zakręcie, hamowanie czy kontrola uślizgów to kwintesencja sportowej jazdy na motocyklu. W tym sezonie mamy do dyspozycji dla wszystkich chętnych dwa obiekty, na tygodniu mini tor przy galerii „Skende”, a w weekendy bardziej profesjonalny obiekt „Tor ODTJ Lublin-jazdy, szkolenia”.

Na koniec jest jeszcze mały problem. Jeżeli znajdziecie się pod skrzydłami Adama, możecie już nie wrócić do rzeczywistości, jako ci sami ludzi. Choroba na którą cierpi, roznosi się szybciej niż niektóre wirusy. Tak, powtarza, że jest chory na motory! I prawdopodobnie musicie liczyć się z tym, że Was też nią zarazi.– Motocykle to moja pasja, chcę tą pasją zarazić jak największą liczbę osób przez pokazywanie pełnego spektrum przyjemności jakie dają różnego rodzaju motocykle. Chciałbym uczestniczyć w powstaniu pit bike-owej drużyny sportowej, by spopularyzować ten rodzaj motocykli na Lubelszczyźnie. Mam nadzieję, że doświadczenie jakie zdobyłem w „MotocykleLublin Team” bardzo mi pomoże w tym temacie. Pozdrawiam zawsze z uśmiechem!- kończy Adam “Dziki” Dzik.

Żaneta Lipińska

Jesteś z Lublina lub okolic? Chcesz spróbować swoich sił? Napisz do Adama: https://www.facebook.com/adamdzikidzik77/

Powrót

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.